poniedziałek, 17 marca 2014

Gdzie jesteście młodzi numizmatycy?

Szacuje się, że w Polsce regularnie numizmatyką, zarówno w aspekcie kolekcjonerskim jak i naukowym, zajmuje się kilkanaście tysięcy ludzi. Niektóre szacunki mówią o około 20 000 osób. Jedni interesują się tzw. numizmatyką popularną, czyli aktualnie emitowanymi przez banki centralne monetami. Jest również duża grupa osób zajmująca się numizmatyką historyczną zarówno w aspekcie kolekcjonerskim jak i naukowym. Wśród tych osób, są zarówno młodzi jak i starsi, kobiety i mężczyźni (panowie w przewadze:) ). Przekrój jest zatem ogromny. Co z tego jednak jak nijak nie przekłada się to na członkostwo w organizacjach i stowarzyszeniach numizmatycznych, na propagowanie i popularyzację numizmatyki. Dla wielu numizmatyka zaczyna się na Allegro a kończy na poczcie gdzie odbiera zamówiony towar. Na dłuższą metę uważam, że nie tędy droga. 


Miałem przyjemność, jako członek Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego oddział w Warszawie, uczestniczyć dziś w corocznym spotkaniu sprawozdawczym. Oddział liczy ponad 90 członków z czego na sali było niewiele ponad 25. Wśród tych osób zaledwie 4 (DOSŁOWNIE CZTERY) były w wieku około 30 lat. Pozostali członkowie to nestorzy polskiej numizmatyki w wieku więcej niż średnim. No było kilku 50 latków, ale oni zaliczali się, jak żartowali inni uczestnicy spotkania, do grupy "młodych i rokujących". W trakcie tzw. wolnych dyskusji to właśnie brak młodych i dynamicznych osób był jednym z głównych tematów rozmów. Problem ten nie dotyczy tylko i wyłącznie oddziału warszawskiego - podobna sytuacja ma miejsce praktycznie we wszystkich oddziałach i kołach (łącznie jest ich kilkadziesiąt - pełna lista TUTAJ) w całym kraju. Starsi ludzie odchodzą a młodych nie przybywa. 

Szkoda, bardzo wielka szkoda, bo patrząc na zaangażowanie i dynamikę wielu młodych numizmatyków jaką wykazują w internecie (np. na forach internetowych) uważam, że gdyby choć w 1/4 to zaangażowanie wykazali w działalności regionalnych oddziałów PTN to organizacja ta zamiast spowalniać, nabrałaby prawdziwego wiatru w żagle i stała się napędem dla całego ruchu numizmatycznego w Polsce.

Naprawdę gorąco zachęcam Was młodzi numizmatycy do tego abyście odwiedzili jedno ze spotkań regionalnego oddziału PTN (LISTA ODDZIAŁÓW). Z reguły w każdym z nich raz w miesiącu jest odczyt / prelekcja numizmatyczna. Wiele z nich raz w tygodniu / raz na dwa tygodnie spotyka się na tzw. spotkania kolekcjonerskie - wszystko zależy od dynamiki danego oddziału.

Zyskać, wstępując do oddziału w swoim mieście, możecie bardzo dużo. Przede wszystkim zdobywanie nowej wiedzy i wiadomości, często możliwość dostępu do dobrej literatury numizmatycznej. To co najważniejsze jednak w numizmatyce i bezcenne, coś czego nie zdobędziecie przez internet to KONTAKTY. Kolekcjonerstwo i budowanie kolekcji bez odpowiednich kontaktów byłoby bardzo trudne. Uwierzcie mi, że wiele moich monet, które miałem czy mam w swojej kolekcji zakupiłem / zdobyłem właśnie dzięki dobrym kontaktom. Czasem kontakty pozwoliły mi wynegocjować naprawdę dobrą cenę. Uczestnictwo w życiu regionalnych oddziałów to również możliwość spotkania ikon polskiej numizmatyki, które bądź należą do oddziału lub przyjeżdżają z wykładem numizmatycznym. Członkowie PTN otrzymują również legitymację członkowską, która upoważnia do zniżek do większości muzeów w UE (osobiście nie sprawdziłem jeszcze, bo od xxx czasu nie odebrałem jeszcze swojej legitymacji - jak sprawdzę potwierdzę na 100% ). 

Pisać można by jeszcze długo, ale nie o to chodzi. Ważne, aby młodzi numizmatycy zrozumieli, że internet owszem w XXI wieku jest podstawą, również w numizmatyce, ale naprawdę uwierzcie mi naprawdę nic nie zastąpi kontaktów "face to face".

ps. dziś dowiedziałem się, że pod koniec kwietnia ukaże się II numer Warszawskich Pamiętników Numizmatycznych. Numer będzie naprawdę wyjątkowy - szczegóły niebawem. Zanim ukażę się numer II, tych którzy nie mieli jeszcze okazji, zachęcam do zapoznania się z zawartością numeru pierwszego


7 komentarzy:

  1. Poruszył Pan bardzo ważny temat. Ja jestem członkiem Szczecińskiego Oddziału PTN. Oddział liczy 33 członków, w tym dziewiętnastu przekroczyło 60 rok życia. Młodszych członków niemal nie przybywa. Dyskutowaliśmy ostatnio czy pewnym wyjściem z sytuacji nie byłoby obniżenie składki dla studentów lub osób uczących się. Koledzy z PTNu podkreślali zainteresowanie numizmatyką w szkołach, niestety nie przekłada się to na ilość członków w towarzystwach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważąm, że pieniądze pieniędzmi, ale uważam że problem leży również w tym, że organizacja trochę za bardzo skręciła w stronę numizmatyki naukowej, zapominając trochę o aspekcie popularnonaukowym. Weźmy np. Biuletyn Numizmatyczny czy jakiekolwiek inne czasopismo numizmatyczne w Polsce. Brak jest tak naprawdę treści o charakterze popularnonaukowym. Znaczna większość to teksty naukowe badające konkretne zaganienia.

    Z całym szacunkiem, dla osób naukowo zajmujących się numizmatyką, ale nie wszyscy zajmują się i interesują składem srebra w denarach pierwszych Piastów czy wyszukiwaniem rodzajów stempli z trojakach Polski Królewskiej.

    Żeby ściągnąć młodych ludzi do środowiska trzeba najpierw zaczynać od bardziej lekkich tematów ... stąd np. moje wykłady mają charakter popularno- a nie naukowy.

    ps. ciekaw jestem opinii innych członków z innych oddziałów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, faktycznie temat ten jest dość istotny dla dalszego rozwoju numizmatyki w Polsce. Ja jestem młodym numizmatykiem (mam zaledwie 18 lat) i niestety nie jestem członkiem PTN. Przyczyn jest kilka ale jedną z nich są właśnie fundusze, a w zasadzie ich brak.
    Otóż pamiętać należy, iż młody numizmatyk zazwyczaj zaczyna swoją przygodę z numizmatyką od monet kolekcjonerskich (dotychczas 2GN) oraz od "szperania" po znajomych w poszukiwaniu obiegówek PRL-u. Wystarczy spojrzeć do katalogu i już widać, że przeciętna moneta np. z II RP jest zazwyczaj poza zasięgiem cenowym młodych numizmatyków (osobiście posiadam zaledwie kilka monet z tego okresu, z której najdroższa wyniosła mnie równowartość składki PTN-u i była to 5 strzelecka). Wniosek: niestety składka dla dużej części młodzieży jest zbyt wysoka. Ponadto, na co zwrócił uwagę autor obecnie działalność Towarzystwa jest stricte naukowa, co sprawia, że jest mało atrakcyjna dla nas młodych, stąd więcej nas raczej na forach numizmatycznych, gdzie można przeczytać ciekawe wypowiedzi "starych wyjadaczy" a nieraz poczytać ciekawe artykuły, czy na blogach takich jak ten. Stąd moim zdaniem bardzo słuszna konkluzja PK. Ale moim zdaniem obaj panowie macie rację. Poza tym trzeba by jakoś zachęcić młodzież jako taką do kolekcjonowania. (Mnie np. zachęcił dziadek, który przy okazji podarował mi ładną kolekcję obiegówek z PRL i katalog numizmatyczny,a potem "powprowadzał w tajniki numizmatyki")

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Tomek,

    przynależność do jakiejś do jakiejś organizacji numizmatycznej pozwala zdobyć też liczne kontakty, które z pewnością w przyszłości będą procentowały - wiem to z własnego doświadczenia.

    Zgadzam się z Tobą, że numizmatyka nie zawsze jest tanim hobby, ale jest to na tyle szeroka dziedzina, że każdy znajdzie nisze dla siebie (dla zamożniejszych numizmatyka historyczna, dla mniej zamożnych numizmatyka współczesna w najróżniejszych wariantach). Roczna składka to ok 70 zł (jeśli mnie pamięć nie myli). W skali roku to chyba nie jest aż tak astronomiczna kwota. Poza tym, aby uczestniczyć w wykładach / odczytach numizmatycznych, niekoniecznie trzeba być członkiem organizacji - najczęściej odczyty mają charakter otwarty i każdy swobodnie może na nie przyjść.

    To o czym piszesz, że zbyt mało poświęca się uwagi na działalność popularyzacyjną i edukacyjną jest również prawdą, ale to właśnie dzięki młodym ludziom można nieco odświeżyć, ożywić i dać nowego ducha... tak aby wszystko funkcjonowało na miarę XXI wieku.

    ps. a skąd jesteś?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem z okolic Chotomowa (pod Warszawą).

    Dziękuję Ci serdecznie za informację o tym, że wykłady są zazwyczaj otwarte, mówiąc szczerze nie miałem o tym pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mógłbym się zgłosić i jestem przekonany, że jest również jest wielu młodych numizmatyków. Osobiście jestem wielkim fanem zbierania srebrnych monet. Całkiem niedawno kupowałem je w sklepie https://www.skarbnicanarodowa.pl/srebro/srebrne-monety i już dumnie leżą w moich klaserach.

    OdpowiedzUsuń