Nowy numer Gdańskich Zeszytów Numizmatycznych

Na stronie PTN o/Gdańsk jest już dostępny nowy, kwietniowy numer Gdańskich Zeszytów Numizmatycznych. Dla przypomnienia - od początku tego roku periodyk ten ukazuje się jedynie w wersji elektronicznej. W najnowszym numerze m.in: artykuł Andrzeja Denisa dotyczący monety ostatnich książąt piastowskich na Śląsku Cieszyńskim, ciekawy tekst Norberta Grendela na temat czworaków litewskich oraz tekst Dariusza Świsulskiego o dwóch medalach Alfona Hoffmana. Czasopismo do pobrania TUTAJ.

ps. swojego czasu napisałem kilka niedługich tekstów do GZN. Gorąco zachęcam wszystkich, którzy mają coś do powiedzenia a właściwie do napisania w kwestiach numizmatycznych - redakcja periodyku jest otwarta na nowych autorów. Zachęcam i polecam.

Wystawa exlibrisów numizmatycznych w Radomiu

We wtorek 1 kwietnia o godzinie 17.00 w budynku radomskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Piłsudskiego 12, odbędzie się wernisaż wystawy exlibrisów numizmatycznych pochodzących z kolekcji Panów; Lecha Kokocińskiego - honorowego członka PTN oraz Przemysła Ziemby Prezesa PTN o/Radom. Wystawa potrwa do 5 maja 2014 roku. Wydarzenie odbywa się w ramach 27. Radomskiej Wiosny Literackiej.

ps. apropos exlibrisów numizmatycznych - wszystkim zainteresowanych tym tematem chciałbym serdecznie polecić doskonałą  stronę / katalog exlibrisów o tematyce numizmatycznej. TUTAJ. 

Źródło: PTN o/Radom 

Wiosna przyszła ... luźne rozważania zanim pójdę na działkę.

Nic odkrywczego to nie jest, bo każdy kto wczoraj lub dziś spacerował na świeżym powietrzu odczuł to z całą pewnością. Mnie najbardziej w tym cieszy fakt, że mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że właśnie w pełni rozpocząłem sezon działkowy i od teraz każdą weekendową wolną chwilę będę spędzał na swoim RODOS-ie (Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką), relaksując się przy "zimnym napoju" z gazetką czy książeczką w ręku. Zrobi tak zapewne również wielu "internetowych numizmatyków", którzy po zimowym letargu odejdą od forów numizmatycznych i odetchną świeżym powietrzem. Może warto zrobić sobie taką przerwę i wyjąć na podwórko, wtedy łatwiej spojrzeć na wiele dotychczasowych spraw z nowej świeższej perspektywy.

Srebrne monety ZSRR z lat 1921-1931 cz.I

W ostatnich dniach w serwisie aukcyjnym Allegro zakończyły się dwie aukcje 1 rublówek srebrnych z 1922 roku. Moneta ta dość regularnie pojawia się w handlu, ale z reguły w bardzo słabych stanach. Egzemplarze okołomennicze są rzadkie i osiągają wysokie ceny. Pierwsza, sprzedana przez Domela103 za kwotę 1825 zł (st.2) ZOBACZ TUTAJ, druga natomiast przez Antykwariat Numizmatyczny Pawła Niemczyka za 2121,33 (st. 1-) ZOBACZ TUTAJ. Myślę, że jest to dobry moment, aby w dwóch słowach przybliżyć temat srebrnych monet z pierwszych lat Związku Radzieckiego, które władza zapewne wyemitowała dla "poprawy nastrojów" obywateli.

Symboliczny rewers srebrnej 10 złotówki poświęconej Janowi Karskiemu

W dniu dzisiejszym Narodowy Bank Polski na swojej stronie internetowej opublikował wizerunki trzech monet - 2 złotowej, srebrnej 10 złotowej i złotej 200 złotowej, upamiętniających 100. rocznice urodzin Jana Karskiego, polskiego działacza konspiracyjnego w okresie II wojny światowej. Wizerunki wszystkich monet można zobaczyć na stronie emitenta TUTAJ, nie będę już tego powielał. Szczególną uwagę chciałbym zwrócić jednak na niezwykle ciekawy wizerunek rewersu srebrnej monety 10 złotowej, na którym zaprezentowano klucz z tekstem wykonanym w technologii mikrodruku. Dlaczego klucz? Bowiem to właśnie wewnątrz klucza Jan Karski schował mikrofilmy z dokumentami dotyczącymi holocaustu i w okresie II wojny światowej przewiózł je do Wielkiej Brytanii, aby świat dowiedział się o ludobójstwie jakie dokonuje się na ziemiach polskich.


ps. warto dodać, że emisja 2 złotówki z wizerunkiem Jana Karskiego jest ostatnią emisją monet Nordic Gold o tym nominale. więcej w jednym z poprzednich wpisów "Dwuzłotówki odchodzą do lamusa".

Podwójne szelągi w mennictwie pomorskim (1594-1670) - wieczór autorski

Książka jest jeszcze cieplutka, swoją premierę miała zaledwie kilka dni temu. Prace nad nią trwały kilka lat, ale efekt jest naprawdę imponujący. "Podwójne szelągi w mennictwie pomorskim 1594-1670" to wspólne dzieło Tomasza Witkiewicza oraz Wojciecha Gibczyńskiego. To druga książka tych autorów dot. monet pomorskich. Na uroczystą premierę i spotkanie promujące najnowszą publikację, autorzy zapraszają we czwartek 3 kwietnia o godzinie 17.00 w Szczecinie w Książnicy Pomorskiej (Sala Marmurowa). Więcej o książce na stronie wydawnictwa - KLIKNIJ TUTAJ.

Numizmatycznie w Dzień Niepodległości Białorusi...

Dzisiejszy wpis będzie z kategorii polityczno-numizmatycznych. Nie bez powodu publikuję go właśnie dziś, czyli 25 marca. Dziś przypada bowiem Dzień Niepodległości Białorusi obchodzony przez tamtejszą opozycję wierną fladze biało-czerwono-białej, która jest symbolem Białorusi wolnej od reżimu Łukaszenki. Krótka historia rubla białoruskiego jest moim małym hołdem, znakiem pamięci i solidarności z Narodem Białoruskim, który walczy nie tylko z reżimem, ale przede wszystkim walczy o swoją tożsamość narodową; język, kulturę, tradycję i historię. Ci, którzy będą śledzili mojego bloga dość często będą mieli okazję spotkać się z odwołaniami do szeroko pojętej tematyki wschodniej. Obok numizmatyki, kraje Europy Wschodniej są moim "konikiem" - interesuje mnie zarówno historia XX wieku, geopolityka, kultura - szczególne miejsce w tym zajmuje właśnie Białoruś. Жыве Беларусь!

"Dwójki" odchodzą do lamusa, ale czy dobrze?

Dnia 24.04.2014 Narodowy Bank Polski wyemituje ostatnią okolicznościową monetę 2-złotową. "Dwójka" upamiętniająca 100. rocznicę urodzin Jana Karskiego zamknie pewną, ważną epokę w polskiej numizmatyce popularnej. Ich miejsce mają zająć okolicznościowe monety 5-złotowe. Pierwsza zostanie wyemitowana już w maju 2014 roku w ramach serii "Odkryj Polskę". Przez fora internetowe przetoczyła się fala komentarzy - zarówno pozytywnych jak i negatywnych, dotyczących dość drastycznego ruchu emitenta. Miejsce kilkunastu emisji "dwójek" w roku zajmą zaledwie 2 emisje "piątek". Długo zastanawiałem się czy zabrać na łamach bloga głos w tej sprawie. Zdecydowałem, że błędem byłoby nie napisać, ponieważ dla znacznej większości młodych numizmatyków, to właśnie popularne "GN-y" (skrót od Nordic Gold z jakiego bito 2 złote okolicznościowe) były początkiem przygody z monetami.

Odczyty i wykłady numizmatyczny ...wyszukane w sieci...

Te oddziały Towarzystwa Numizmatycznego, które prowadzą swoje strony internetowe w miarę regularnie publikują informacje o nadchodzących odczytach i spotkaniach numizmatycznych. Niestety są one w mniejszości. A co z pozostałymi oddziałami? Owszem tam też odbywają się jakieś spotkania / prelekcje, ale dotrzeć do informacji o nich to nie lada sztuka. W telegraficznym skrócie zamieszczam tylko te, które odbędą się w najbliższych dniach i na ślad których udało mi się w sieci natrafić. APEL! Czytelniku Drogi - jeśli masz informację o zbliżającym się wydarzeniu numizmatycznym to poinformuj mnie mailowo: dzienniknumizmatyczny@gmail.com . Im więcej osób będzie wiedziało i prelekcji, tym większa szansa na wyższą frekwencję.

Kolekcja monet w spadku po dziadku, czyli jak nie dać sie nabić w butelkę...

"Oferuję kolekcję monet II RP, którą znalazłem w mieszkaniu po śmierci dziadka" lub "Mam do sprzedania zestaw monet, które otrzymałem od znajomego". Tak rozpoczyna się opis do bardzo wielu monet oferowanych na Allegro w kategorii "Kopie i falsyfikaty". Dalsza część jest często mniej więcej następująca: "Nie znam się na monetach i nie wiem ile są warte oraz czy są prawdziwe czy nie, więc na wszelki wypadek wystawiam je jako kopie". Pokolenie internetu owszem dużo czasu spędzają przed komputerem, mniej własnoręcznie piszą bo większość na komputerze, czy czyta książki, ale na Boga!!!, czy to powód, żeby sprzedający traktowani ich jak ćwierćinteligentów?

Kolekcjoner, czyli kto? - wykład numizmatyczny w Krakowie

W najbliższy wtorek 25 marca 2014 roku, po krótkiej przerwie wznowione zostaną wykłady numizmatyczne w Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie przy ul. Piłsudskiego 12. Prelegentem pierwszego w tym roku odczytu będzie Pan Jerzy Chałupski - numizmatyk, kolekcjoner i bloger numizmatyczny. W swoim wykładzie pt "Kolekcjoner, czyli kto?". Opowie m.in o pewnych rolach, w które wcielają się kolekcjonerzy - świadomie lub nieświadomie oraz o wpływie kolekcjonerstwa na inne aspekty życia.

 

 

Zapowiedź odczytu numizmatycznego w Warszawie ...

Wprawdzie do poniedziałku 7 kwietnia jest jeszcze kilka dni, ale napiszę o tym wydarzeniu już dziś (będę jeszcze przypominał), żeby ewentualni zainteresowani mogli zarezerwować sobie czas. Mianowicie - w poniedziałek 7 kwietnia o godzinie 17.00 w siedzibie warszawskiego PTN przy Jezuickiej, odbędzie się kolejny odczyt numizmatyczny w ramach statutowej działalności PTN o/Warszawa. Tym razem gościem będzie Pani mgr Janina Wiercińska z Muzeum Narodowego w Warszawie, która opowie o postaci Władysława Semerau-Siemianowskiego, który był jednym z największych donatorów na rzecz Muzeum Narodowego w Warszawie, przekazując swoją kolekcję monet antycznych, liczącą blisko 30 000 eksponatów. 

Zdradziłem...... numizmatykę

W dniu wczorajszym Pan J. Chałupski na swoim blogu "Zbierajmy Monety" umieścił informacje o trwającym plebiscycie na Wydarzenie Historyczne Roku organizowane przez Muzeum Historii Polski oraz portal historia.org.pl. Wśród 10 finalistów, wyłonionych spośród kilkudziesięciu zgłoszeń znalazło się m.in Otwarcie Muzeum im E. Hutten-Czapskiego w Krakowie, które w numizmatyce Polskiej bez wątpienia jest już teraz wydarzeniem nie roku, ale dziesięcioleci. Jednak wśród finalistów znalazło się również wydarzenie "Badania Wykopaliskowe Reduta Ordona. Odkrycie reliktów fortyfikacji obronnych Warszawy z czasów Powstania Listopadowego".

 

Dobra i jedna książka ...

Dziś u Domela103 zakończyło się kilka aukcji z ciekawą literaturą numizmatyczną. Poza sprawozdaniami Mennicy Państwowej z okresu IIRP, na które również polowałem ale nie upolowałem :), było kilka ciekawych pozycji dot. pieniądza Królestwa Kongresowego. Licytowałem kilka - niestety udało mi się ustrzelić tylko jedną a mianowicie "Skarb i Organizacya Władz Skarbowych " tom I 1815-1830. Książka wydana w 1907 roku bardzo szczegółowo opisuje cały system finansowy pierwszego piętnastolecia Królestwa Kongresowego (m.in przychody i rozchody, system budżetowania, system monetarny i w końcu finanse Król. Kongresowego okresu Powstania Listopadowego) i stanowi doskonałe uzupełnienie wiedzy stricte numizmatycznej. Mam nadzieje, że niebawem uda mi się zdobyć również II tom dot. tego tematu....

 

ps. to nad czym najbardziej boleję chyba to fakt, iż nie udało mi się kupić publikacji "Ceny w Warszawie w latach 1816-1914", ale będe szukał.

 

 

Gdzie jesteście młodzi numizmatycy?

Szacuje się, że w Polsce regularnie numizmatyką, zarówno w aspekcie kolekcjonerskim jak i naukowym, zajmuje się kilkanaście tysięcy ludzi. Niektóre szacunki mówią o około 20 000 osób. Jedni interesują się tzw. numizmatyką popularną, czyli aktualnie emitowanymi przez banki centralne monetami. Jest również duża grupa osób zajmująca się numizmatyką historyczną zarówno w aspekcie kolekcjonerskim jak i naukowym. Wśród tych osób, są zarówno młodzi jak i starsi, kobiety i mężczyźni (panowie w przewadze:) ). Przekrój jest zatem ogromny. Co z tego jednak jak nijak nie przekłada się to na członkostwo w organizacjach i stowarzyszeniach numizmatycznych, na propagowanie i popularyzację numizmatyki. Dla wielu numizmatyka zaczyna się na Allegro a kończy na poczcie gdzie odbiera zamówiony towar. Na dłuższą metę uważam, że nie tędy droga. 

Dobre strony numizmatyczne należy promować

W polskim internecie jest wiele stron o tematyce numizmatycznej, mających charakter stron informacyjnych, blogów numizmatycznych oraz forów internetowe. Wśród nich są zarówno te wyróżniające się wysokim poziomem merytorycznym, estetycznym jak i takie, których drugi raz człowiek nie ma ochoty odwiedzić. Do tej pierwszej grupy zalicza się blog Macieja "Monety Polski Królewskiej" - blog który od pewnego czasu odwiedzam z ogromną radością. 

Fałszerstwa współczesnych monet kolekcjonerskich...

Na numizmatycznych forach internetowych pojawiły się informacje o pojawieniu się na Allegro fałszerstw współczesnych monet kolekcjonerskich emitowanych przez NBP. W "ofercie" pojawiły się m.in 10 zł Zygmunt II August półpostać z 1996 roku oraz 20 zł Jaszczurka Zielona z roku 2009. Tym, którzy sprzedają, kupili lub planują jedną z tych czynności proponuję zapoznać się najpierw z dwoma paragrafami polskiego prawa karnego, które bezpośrednio odnosi się do tego zagadnienia - fałszowania aktualnie obowiązujących znaków pieniężnych. 

Monogramy na monetach Imperium Rosyjskiego

Oglądając monety Imperium Rosyjskiego (1721-1917) możemy dostrzec na nich mniej lub bardziej ozdobne monogramy, będące niejako znakiem rozpoznawczym władcy za panowania którego została ona wybita. Niektóre z nich są proste, składające się z pojedynczej litery. Są jednak i takie, które składają się z kilku bogato zdobionych liter. Te w nomenklaturze rosyjskiej nazywane są „Вензель” (od polskiego słowa węzeł - узел). Niektóre z nich były powszechnie stosowane na wielu monetach z okresu panowania władcy. Są jednak i takie, których użyto na pojedynczych monetach – często próbnych.

Wzruszające pamiątki z przeszłości

W zbiorach Gabinetu Numizmatycznego Mennicy Polskiej znajduje się kilka niezwykle wzruszających pamiątek z mennicy z okresu II wojny światowej. Wówczas Mennica Państwowa zlokalizowana była przy ulicy Markowskiej w Warszawie. Dwa eksponaty zwróciły moją szczególną uwagę - mianowicie księga inwentarzowa z wpisem ściskającym za gardło oraz plakieta przestrzelona przez niemieckiego żołnierza.  

5 zł „Konstytucja” z 1925 r. – niedoszła moneta obiegowa

Moneta ta uznawana jest za jedną z najpiękniejszych monet okresu międzywojennego. W zamyśle bita była jako moneta obiegowa, w rezultacie zaś stała się próbną monetą, która dziś jest ozdobą najznamienitszych kolekcji. Monety okresu II RP są niezwykle ciekawym okresem polskiej numizmatyki – zapraszam do poznania niezwykle interesującej historii monety 5 zł Konstytucja z 1925 roku.

Brakuje ludzi do odczytów numizmatycznych? Kij ma dwa końce

Miłych informacji ciąg dalszy ...... nie wiem czy dla Was, ale dla mnie napewno:). Otóż dziś dostałem miły telefon z Płocka z zaproszeniem na wygłoszenie odczytu. Będzie to moja druga wizyta numizmatyczna w tym pięknym, nadwiślańskim mieście. Wstępnie ustaliliśmy termin na czwartek 12 czerwca. Robocza nazwa odczytu to "Mało znane zagadnienia numizmatyki rosyjskiej". W ciągu najbliższego tygodnia mamy dopracować szczegóły i potwierdzić wszystko - wtedy już oficjalnie opublikuję zapowiedź prelekcji. Dlaczego pisze o tym już dzisiaj? Ano dlatego, że podczas rozmowy telefonicznej z zapraszającym ucięliśmy sobie krótką pogawędkę właśnie na temat wykładów numizmatycznych, a właściwie tego, że jest coraz mniej chętnych osób do ich wygłaszania.

Łódzka Giełda wyrasta na lidera ...

Już w najbliższy weekend, czyli w sobotę i niedzielę 15-16 marca w łódzkiej Hali EXPO odbędzie się XXV edycja Ogólnopolskiej Giełdy Rzeczy Dawnych i Osobliwych. Każda edycja ściąga kilkuset wystawców oraz tysiące odwiedzających. Podczas dwudniowej giełdy na licznych stoiskach można oglądać i kupować m.in monety, banknoty czy medale (czyli to co odwiedzających tego bloga powinno interesować). Poza tym chyba każdy kolekcjoner, nawet ten zbierający najbardziej osobliwe rzeczy znajdzie coś dla siebie. Szczegółowe informacje dot. imprezy można znaleźć na stronie organizatora www.gieldakolekcjonerska.com.pl. Obecnie łódzka impreza wyrasta na jedną z największych - jeśli nie największe tego typu wydarzenie w Polsce. Jesienna giełda w katowickim Spodku jest delikatnie rzecz biorąc w stanie agonalnym. W tym miejscu chciałem polecić wszystkim doskonały tekst Domela103 pt "Giełda w Łodzi 15-16 marca i ogólne rozważania o giełdach w Polsce" umieszczony na Cafe Allegro, odnoszący się do tego jak wyglądały, wyglądają obecnie i co trzeba zrobić aby tego typu imprezy jak łódzka giełda czy warszawskie Monetarium przetrwały i wygrały walkę z bezdusznym i anonimowym internetem :)

...piękny medal sobie zostawiłem ...

Jeszcze niedawno miałem może nie ogromną, ale sporą kolekcje medali. Po prostu gromadziłem te które w moim odczuciu prezentują jakiś poziom artystyczny (subiektywny, bo w moim odczuciu). W ostatnim czasie znaczną ich część wyprzedałem na rzecz monet carskiej Rosji. Zostawiłem sobie jednak kilka takich z którymi było i zapewne będzie mi się bardzo trudno rozstać z różnych powodów zarówno tych estetycznych jak i sentymentalnych. Jednym z takich jest medal wybity dla upamiętnienia 65. rocznicy wyzwolenia obozu KL Auschwitz-Birkenau.

"Młode Wilki" polskiego rynku numizmatycznego...

Na polskim rynku numizmatycznym, obok uznanych już firm numizmatycznych, pojawia się wiele nowych, prowadzonych przez młode i dynamiczne osoby. Wymienić tu należy m.in firmę Szerf ze Szczecina (która wydała niedawno opisywane niżej Opowiadania Numizmatyczne), NumisPoland z Krosna (specjalizująca się w sprzedaży banknotów) czy warszawska firmę Bereska Numizmatyka, mająca szeroka ofertę od numizmatyki współczesnej przez historyczną po monety i sztabki inwestycyjne. Co łączy tych wszystkich ludzi? Przede wszystkim pasja i fascynacja tym co robią a w tej branży to połowa sukcesu.

 

No jest szansa, jest światełko w tunelu...

Myślałem, że dzisiejszy dzień niczym szczególnym mnie nie zaskoczy. Myliłem się i to bardzo. Wszystko zmieniło się około godziny 15.40, kiedy zadzwonił do mnie znajomy z jednego z oddziałów Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego z informacją, że przymierzają się do rozpoczęcia wydawania popularnonaukowego periodyku numizmatycznego. Nic chyba tak by mnie nie ucieszyło dziś jak ta informacja (no może poza informacją o wygranej w totka:)). Dlaczego? To proste - bo wiem, że jeśli ten człowiek się za to zabierze to doprowadzi sprawę do końca. Znam go nie od dziś. Narazie piszę bardzo ogólnikowo do czasu aż sprawa ta się nie zmaterializuje - zostałem zobligowany do tego, aby za bardzo "nie chalapać językiem", żeby nie zapeszyć. Śledźcie bloga - na bieżąco będę informował Was o postępach :).

Katalog liczmanów i podskarbiówek ... publikacja jeszcze cieplutka

Dosłownie kilka minut temu dostałem od znajomego maila z informacją o najnowszej publikacji numizmatycznej Prezesa warszawskiego oddziału PTN - Pana Kazimierza Drożdża pt "Podskarbiówki i liczmany Rzeczypospolitej Obojga Narodów i z Rzeczpospolitą związane.". Wszyscy, którzy znają autora wiedzą doskonale, że to "solidna firma", więc książki specjalnie reklamować nie trzeba. Publikacja ta to owoc wieloletniej pasji i zainteresowania autora tymi ciekawymi żetonami, które w okresie Polski Królewskiej najogólniej rzecz biorąc służyły do różnego rodzaju obrachunków i wyliczeń. W katalogu na ponad 170 stronach autor zaprezentował katalog wszystkich znanych mu liczmanów i podskarbiówek. W dalszej części w aneksie zaprezentowano zestawienia żetonów znanych ze zbiorów muzealnych oraz prywatnych. Uzupełnieniem publikacji jest wykaz mennic w których bito owe żetony. Dodatkowo w osobnym rozdziale zaprezentowano liczne tabele i zestawienia ilościowe poszczególnych żetonów i ich odmian. Dla wszystkich osób interesujących się tą gałęzią numizmatyki, bez wątpienia jest to niezbędna pozycja wydawnicza. Przyznam szczerze, że osobiście temat liczmanów jest mi dość obcy, ale mam nadzieję, że jak tylko zdobędę tę książkę, moja wiedza na ich temat się powiększy.

Książka do kupienia m.in TUTAJ

Więcej niebawem na www.ptn-warszawa.pl

To powinno być ścigane z urzędu!!!

Fałszerstwa historycznych monet to coraz większa plaga rynku numizmatycznego. Większość z nich to tandetne odlewy, które można rozpoznać z kilometra. Niestety coraz więcej to naprawdę dobrej jakości fałszerstwa powstające w nielegalnych mennicach. Najczęściej z obieg puszczane są kopie stosunkowo niedrogich monet o wartości do kilkuset złotych. Rzadkie numizmaty bardzo trudno sfałszować i z powodzeniem sprzedać jako oryginał. Kopie monet historycznych zasadniczo można podzielić na dwie grupy - pierwsza oznaczona literami "K", "R", napisami "Replika" czy "Kopia" (lub innymi oznaczeniami jednoznacznie odróżniającymi ją od oryginału) oraz druga grupa bez jakichkolwiek oznaczeń, która swymi parametrami technicznymi próbuje jak najbardziej upodobnić się do oryginału. Tu nie mówimy już o kopii czy replice, ale w mojej ocenie o ewidentnym fałszerstwie. 

Medale Halowych MŚ w Lekkoatletyce - Sopot 2014

Dziś ostatni dzień zmagań lekkoatletów podczas odbywających się w Sopocie Halowych Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce. Na szyjach wielu sportowców, w tym również Polaków zawisły już medale. Z numizmatycznego punktu widzenia warto zwrócić szczególną uwagę na unikalny kształt medali przypominający literę "V" - od słowa Victoria. Dodatkowo na medalu wręczanym danemu sportowcowi zostanie wygrawerowane jego imię i nazwisko oraz dyscyplina, w której odniósł zwycięstwo. Autorką projektu jest wybitna trójmiejska artystka Dobrochna Surajewska. Medale zostały wybite w Mennicy Polskiej. Źródło oraz więcej zdjęć medali na stronie Mennicy Polskiej.

Trudna sztuka wyceny medali

Jako, że swojego czasu dość intensywnie zajmowałem się tematyką medalierską, od czasu do czasu na łamach tego bloga będę pisał kilka słów na ich temat. Zdarza się, że znajomi proszą mnie o wycenę jakiegoś medalu, ale bardzo często jednoznaczna ocena aktualnej wartości rynkowej jest dość trudna. Trzeba mieć dużą wiedzę, aby móc precyzyjnie określić wartość danego egzemplarza. Powodów jest kilka, ale najważniejszym jest chyba fakt iż kolekcjonerstwo medali nadal pozostaje rynkiem niszowym, pozostającym w cieniu kolekcjonerstwa monet. Przez długie lata traktowane było ono bardziej jako gałąź historii sztuki niż typowego kolekcjonerstwa.

Czy "Opowiadania numizmatyczne" dadzą początek beletrystyce numizmatycznej?

Z dużą radością sięgnąłem po książkę "Opowiadania Numizmatyczne - historia monetą się toczy". Jest to bardzo świeża, jeszcze ciepła pozycja wydawnicza ze stycznia br. Sześcioro autorów stworzyło osiem opowiadań, których motywem przewodnim jest konkretna moneta i historia z nią związana. Narazie jestem po lekturze trzech opowiadań, ale nie żałuję że sięgnąłem po tę książkę - lekka, miła i przyjemnie się czyta. Najbardziej w tym wszystkim cieszy mnie to, że jest duża szansa na to iż publikacja ta może stać się początkiem nowej fali książek beletrystycznych. Numizmatyka to wbrew pozorom doskonały i bardzo wdzięczny materiał np. na dobrą książkę sensacyjną czy przygodową, w której główni bohaterowie będą podążać śladem zaginionej monety lub stanie się ona przyczyną do intrygi o ogólnoświatowym zasięgu..... wystarczy tylko trochę fantazji, lekkie pióro, wybór odpowiedniego tematu i bestseller gotowy.

Najgorszą informacją jest ... brak informacji

Gdyby tak zebrać w jednym zbiorczym zestawieniu wszystkie spotkania, odczyty i prelekcje o charakterze numizmatycznym to okazałoby się, że w skali każdego miesiąca jest ich w całej Polsce naprawdę dużo. Co z tego jednak jak o większości z nich wie bardzo wąskie grono stałych uczestników, a spotkania zaczynają się robić powoli "spotkaniami towarzystwa wzajemnej adoracji". Brzmi to może trochę drastycznie, ale niestety taka jest prawda i trzeba się z nią zmierzyć, aby było lepiej.

Drastycznie? A jak!

Blog o nazwie "Dziennik Numizmatyczny" powstał w połowie 2013 roku. Dziwi pewnie fakt, iż ten wpis jest pierwszym? Było ich więcej, ale kilkoma kliknięciami myszki komputerowej postanowiłem je skasować i zacząć wszystko od nowa z czystą kartą i nowymi wyklarowanymi już pomysłami na niekonwencjonalny i mam nadzieję przełomowy internetowy projekt numizmatyczny. Blogów i stron numizmatycznych w Polsce jest dużo i ciągle powstają nowe. Wiele osób zastanawia się pewnie, czy jest jeszcze nisza na publicystycznym rynku numizmatycznym, którą można zagospodarować? Jest i to bardzo bardzo duża...