Dziękuję Wam ...

Jest późny czwartkowy wieczór. Siedzę sobie popijając "napój rozluźniający". W tle z głośników słyszę kolejne piosenki białoruskiej wokalistki - Palina Respublika (Полина Республика). Gdyby było wcześniej z pewnością leciałyby troszkę ostrzejsze dźwięki - Dzieciuki czy Lapis Trubieckoj (Ci, którzy mnie znają wiedzą doskonale, że moje serce wybrało słowiański wschód; białoruski, ukraiński i rosyjski ze szczególnym sentymentem dla narodu białoruskiego pod sztandarem biało-czerwono-białym..........osoby będące w temacie wiedzą co mam na myśli). Jest to doskonały moment aby trochę pokontemplować i porozmyślać ...

Mijają kolejne dni, tygodnie i miesiące funkcjonowania Dziennika Numizmatycznego. Staram się, aby zgodnie z nazwą był to dziennik a nie tygodnik czy miesięcznik numizmatyczny. Raz wychodzi to lepiej a raz gorzej ... ale staram się. Mimo wielu słów krytyki i czasem oburzenia pod moim adresem nie zrażam się ani trochę tylko idę naprzód. Na szczęście więcej jest słów otuchy i zachęty do dalszego działania, którego celem jest rozbicie "betonu numizmatycznego". Tak, tak wiem znów się narażam i szukam sobie kolejnych wrogów. Mówi się trudno, ale to najwyższy czas żeby pokazać, że młodsi, którzy dopiero wkraczają na kolejne stopnie wtajemniczenia numizmatycznego też mają coś do powiedzenia. Zapytam słowami klasyka :) Pomożecie??? Pomożemy !!!

Lada dzień licznik Dziennika Numizmatycznego dobije do 10 000. Odwiedzialność bloga z każdym dniem wykazuje tendencję wzrostową. Oczywiście na chwilę obecną nie są to oszołamiające wyniki, ale "nie od razu Kraków zbudowano". Najbliższe, czerwcowe dni i tygodnie na moim blogu to poza bieżącymi wpisami komentującymi aktualną sytuację na rynku numizmatycznym także obszerniejsze artykuły przekrojowe. Mam nadzieję, że merytorycznie będzie interesująco. 

W tym miejscu chciałem podziękować wszystkim tym, którzy regularnie odwiedzają mojego bloga i kibicują, aby Dziennik się rozwijał (takich wiernych czytelników mam coraz więcej). Cieszę się, że Dziennik Numizmatyczny w naszym środowisku jest coraz bardziej rozpoznawalną marką i marzę o takim w dniu w którym każdy zapytany kolekcjoner będzie wiedział co to Dziennik Numizmatyczny......

Apeluję do wszystkich tych, którym podoba się formuła mojego bloga, do tego aby promować stronę. Udostępniajcie porty na swoich facebookowych profilach, napiszcie maile do swoich znajomych numizmatyków. Was taka forma wsparcia nic nie kosztuje, dla Dziennika Numizmatycznego, każdy nowy regularny czytelnik jest na wagę złota.

p.s na stronie www.katalogmonet.pl pojawił się bardzo ciekawy artykuł / fotorelacja z wizyty w Muzeum Czapskich. Polecam.

I na koniec utwór Paliny Respubliki pt. "Jak Ty" ...tak wygląda prawdziwy i zdrowy patriotyzm nie podsycony żadnymi nacjonalizmami czy nienawiścią do osoby o innych poglądach i spojrzeniu na świat ...