Mennictwo Imperium Rosyjskiego pełne jest ciekawostek. Znaki brodowe, monety platynowe, płyty miedziane, ruble pamiątkowe ... tak można by jeszcze długo wymieniać. Jednak wśród tych wszystkich, jedna wydaje mi się warta szczególniej uwagi. Rubel siestroriecki - miedziana moneta z okresu panowania Katarzyny II, o której można śmiało powiedzieć, że była emisją "najwyższej wagi" ... około kilogramowej :). W miniony czwartek 12.06.2014, podczas odczytu w PTN w Płocku miałem okazję przybliżyć historię tej emisji przybyłym słuchaczom. Tym, którzy nie byli, ową historię prezentuję poniżej. W kolejnych wpisach będę się staram opisywać inne ciekawostki mennictwa carskiego - tematów jest naprawdę wiele, więc jeszcze długo nie zabraknie mi zagadnień na bloga.
niedziela, 15 czerwca 2014
piątek, 13 czerwca 2014
...bardzo miłe spotkanie w Płocku
W dniu wczorajszym (12.06.2014) miałem ogromną przyjemność wygłosić odczyt dot. ciekawostek numizmatycznych okresu Imperium Rosyjskiego. W około godzinnej prelekcji wspomniałem m.in o rublu Konstantyna, platynowych monetach, rublu siestrorieckim, znakach brodowych i okolicznościowych rublach XIX / XX wieku. Samo spotkanie oraz przyjęcie ze strony organizatorów było bardzo miłe. Również frekwencja dopisała. Na takie wykłady aż się chce przyjeżdżać. W tym miejscu chciałem serdecznie podziękować płockiemu PTN-owi za zaproszenie. Mam nadzieję, że "do zobaczenia", nie tylko ze względu na fantastycznych ludzi, ale również na samo miasto Płock, do którego mam jakiś sentyment ... a małe piwko w punkcie widokowych a panoramą na rzekę Wisłę? bezcenne :)
ps. skończyła się pierwsza połowa roku, przed nami odczytowa przerwa wakacyjna. Ja ten czas chce wykorzystać na przygotowanie nowych prelekcji. Jedna z nich będzie dotyczyła na pewno monet, medali i żetonów koronacyjnych carów rosyjskich. Jeśli ktoś z Was drodzy czytelnicy chciałby aby po wakacyjnej przerwie odwiedził wasze miasto / oddział PTN z jakimś odczytem numizmatycznym to jestem jak najbardziej otwarty; Zainteresowanych proszę o kontakt: dzienniknumizmatyczny@gmail.com
środa, 11 czerwca 2014
Nie Planuj !!! Plan przyczyną upadku ...
... takim tytułem można by spuentować pytanie jakie mailowo dostałem od jednego z czytelników w sprawie mojego bloga. Użytkownik zadał mi pytanie: Skąd czerpię inspirację do tworzenia kolejnych wpisów oraz czy mam jakiś plan działania rozpisany na tygodnie i miesiące? Początkowo pomyślałem, że może potencjalny "konkurent" :):):) próbuje wybadać teren i założyć podobną stronę. Ochłonąłem jednak i skończyłem z teoriami spiskowymi.
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Moneta - świadectwo przeszłości ...
Kilkusetletnia moneta dla badaczy jest nieocenionym źródłem historycznym, z którego można odczytać wiele cennych informacji. Moje zainteresowania numizmatyczne aż tak daleko nie sięgają - ograniczają się przede wszystkim do monet XIX wiecznych, ale i te są doskonałym "materiałem" do poznawania i zgłębiania historii. Przygotowując się do mojego czwartkowego odczytu w Płocku pt. "Ciekawostki z zakresu mennictwa Imperium Rosyjskiego", który odbędzie się we czwartek 12 czerwca, postanowiłem przejrzeć zasoby internetu, aby dowiedzieć się nieco więcej na temat pomnika Aleksandra III, który możemy podziwiać na pamiątkowym rublu wybitym w 1912 roku. Przyznam szczerze, że poszukiwania (dodam, że narazie tylko bardzo pobieżne) przeszły moje najśmielsze oczekiwania - przede wszystkim ze względu na niezwykle bogaty materiał fotograficzny związany z samym pomnikiem.
środa, 4 czerwca 2014
Nie pamięta wół jak cielęciem był ...
Na numizmatycznym poletku spotkały mnie dziś dwie sytuacje - jedna bardzo miła (o której w ostatniej części wpisu, żeby miło zakończyć), druga niestety mniej sympatyczna. Może nie tyle niesympatyczna, co utwierdzająca mnie w przekonaniu, że wielu "wielkich świata numizmatyki", którzy jak to się mówi zęby zjedli na numizmatyce, zapomnieli chyba trochę o tym, że oni również do tego poziomu wiedzy jaki mają obecnie dochodzi często z pułapu ciułania obiegówek PRL-u, bo pewnie jak byli młodzi to obiegówki świata były nieosiągalne. Tak wiem, wiem ... znów się narażam na ostrą krytykę, ale wydaje mi się, że inaczej się nie da.
Polak potrafi ... i to jak
Od jakiegoś czasu (trwa to już napewno od kilku miesięcy) najpopularniejszy serwis aukcyjny w Polsce zakazał sprzedaży złota pod postacią monet, sztabek etc. Wielu przeniosło się na inne platformy aukcyjne. Niektórzy nie zrazili się jednak i dalej sprzedają złoto na Allegro. Jak? Jeden ze sprzedających wpadł na dość interesujący pomysł omijający zakaz Allegro. Mianowicie, wystawił w dziale Kopie i Falsyfikaty oryginalną 15 rublówkę z wizerunkiem Mikołaja II w treści opisując dlaczego zrobił to tak a nie inaczej. Bez większego owijania w bawełnę zapewnia, że jest to 100% oryginał (trudno w to nie uwierzyć, ponieważ renoma sprzedającego oraz liczba przeprowadzonych transakcji nie wskazują, żeby próbował oszustwa). Żeby prawnie wszystko było jasne, sprzedający do wylicytowanej monety w gratisie dokłada banknot, lub monetę do banknotu jak kto woli :) Można? Można :) Przypomina mi się, jak kilkanaście miesięcy temu głośno było o aukcjach w których ktoś wystawiał na sprzedaż smycz a psa dokładał gratis :)
ps. celowo nie podaję linku do aukcji aby za bardzo nie promować działu Kopie i Falsyfikaty, bo 90% znajdujących się tam przedmiotów to perfidne fałszerstwa na szkodę kolekcjonerów i rynku numizmatycznego. O tym zresztą w jednym z kolejnych wpisów, bo uważam, że powinno się raz na zawsze rozpocząć walkę z procederem sprzedaży kopii historycznych monet, które nie mają żadnego oznakowania "kopia", "replika" etc.
ps. celowo nie podaję linku do aukcji aby za bardzo nie promować działu Kopie i Falsyfikaty, bo 90% znajdujących się tam przedmiotów to perfidne fałszerstwa na szkodę kolekcjonerów i rynku numizmatycznego. O tym zresztą w jednym z kolejnych wpisów, bo uważam, że powinno się raz na zawsze rozpocząć walkę z procederem sprzedaży kopii historycznych monet, które nie mają żadnego oznakowania "kopia", "replika" etc.
poniedziałek, 2 czerwca 2014
5-groszówka GG - nowy rozdział w badaniach
Z nieukrywaną radością pragnę poinformować, że można już zapoznać się z treścią całego artykułu, opublikowanego na zaprzyjaźnionej stronie Internetowy Katalog Monet pt "Nowy rozdział w badaniach 5-groszówki z dziurką...". Dotychczas tj. przez kilka godzin od jego publikacji odwiedziło go już kilkuset internautów. W artykule podjęliśmy próbę rozwiązania kilku wątpliwości dotyczących 5-groszowej monety cynkowej bitej w okresie II wojny światowej. Mamy nadzieję, że sprostaliśmy zadaniu i choć w niewielkim stopniu przyczyniliśmy się do dołożenia własnej cegiełki do badania mennictwa XX wieku. Zresztą oceńcie sami - ARTYKUŁ JEST TUTAJ.
ps. dostałem wiele pozytywnych słów w mailach od czytelników tego artykułu. Za wszystkie miłe słowa serdecznie dziękuję. Kilka osób napisało mi lub telefonicznie przekazało wiele cennych rad na przyszłość. Za wszystkie serdecznie dziękuję. Uwierzcie mi, że każda uwaga / sugestia / opinia, są dla mnie na wagę złota. Ja numizmatyki cały czas się uczę i uczył się będę zapewne jeszcze długie lata, bo to jak sami wiecie im bardziej człowiek się wgłębia w temat, tym odnosi wrażenie, ze mniej wie.
niedziela, 1 czerwca 2014
Banknoty na miarę najlepszych kolekcji ...
Przyznam szczerze, że nigdy specjalnie nie interesowałem się banknotami. Mam o nich ogólne pojęcie, ale nigdy nie wgłębiałem się w temat zbyt szczegółowo. Monety wygrywają. Jednak dopiero banknoty polskie (z których wiele to walory naprawdę rzadkie i poszukiwane) wystawione w ostatnich dniach na platformie aukcyjnej EuNumismatics zmobilizowały i zachęciły mnie do tego, żeby trochę poszperać po katalogach i zacząć zgłębiać swoją wiedzę nt. banknotów, bo tak naprawdę dopiero wiedza nt. monet orz banknotów daje nam pełny obraz historii pieniądza danego okresu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)